W świecie rzemiosła. Sandro Botticelli, Narodziny Wenus
Ognissanti, gdzie mieszkają Filipepi, zakątek Florencji nad brzegiem Arno, jest dzielnicą ludzi zajmujących się głównie rzemiosłem. Rzemiosłem trudni się także ojciec rodziny Mariano Filipepi, mistrz garbarski oraz jeden z barci Sandra, Antonio, który jest złotnikiem i grawerem. To pod jego okiem mały Botticelli zdobywa pierwsze umiejętności w sztuce rysunku.
Ten jeden z najsłynniejszych obrazów w dziejach malarstwa został wykonany na zamówienie Lorenza i Giovanniego di Pierfrancesco de’Medici do ich willi di Castello. To właśnie dzięki Medyceuszom, którzy w swoich pałacach przyjmują koryfeuszy nauki i literatury, Botticelli wchodzi w intelektualne środowiska epoki. Podczas takich spotkań, gdy filozofowie i poeci prowadzą dysputy poświęcone ideom neoplatońskim, jeden z nich, Marsilio Ficino, twórca terminu platoniczna miłość, wygłasza swoje teorie na temat ideału piękna. Chwilę później Botticelli poznaje Angelo Poliziana, znanego humanistę florenckiego i nadwornego poetę Medyceuszy. Wtedy też, dosłownie jak w poemacie “Giostra” Poliziana, rodzi się Wenus. A tak naprawdę schodzi z muszli na ląd!
Na wszystkie przedmioty mające określone kontury Botticelli spogląda okiem florenckiego malarza-złotnika. Dla niego forma jest wyjątkowo linearna, jakby rytowana, a w postaciach nie ma nic, co dawałoby wrażenie ociężałości i banału. W epoce, która najwięcej uwagi poświęca studiowaniu zasad naukowej perspektywy czy anatomii, Sandro chce przede wszystkim zgłębiać ludzkie uczucia. Dlatego też głowa Wenus jest nieco za mała w stosunku do tułowia, szyja za długa, a lewe ramię opada pod nienaturalnym kątem. Widzimy tu idealne uosobienie Humanitas*.
Nic nie wskazuje na to, że Narodziny Wenus staną się jednym z najważniejszych obrazów w dziejach sztuki. Dość niezwykle jak na swój czas, namalowana na płótnie, a nie na desce, Wenus wędruje do wiejskiej rezydencji Medyceuszy, a ta nie pełni przecież funkcji reprezentacyjnej, służy jedynie wypoczynkowi. Pod względem technicznym jest to jednak dzieło pionierskie, bo jakością przypomina wyrafinowany fresk. Botticelli miesza wysokiej jakości tempery z rozcieńczonym żółtkiem jaja kurzego, a tańsze płótno okazuje się o wiele bardziej wytrzymałe niż deska, która pod wpływem wilgoci często ulega zniekształceniu.
Ton symbolice dzieła nadaje ciemnozielony gaj kwitnących pomarańczy. To przywołanie świętego ogrodu Hesperyd**, ale też odniesienie do ziemi florenckiej i rodu Medyceuszy. Złoto, które Botticelli zastosował w całym obrazie, podkreśla boskość samej Wenus. Jest to tak zwana Venus pudica, tj. Wenus wstydliwa – prawą ręką dotyka piersi, lewą przesłania łono. Przypomina zresztą klasyczną rzeźbę Wenus Medycejskiej (Venus de’Medici) wykonaną przez Kleomenesa, choć często utożsamia się ją też z Simonettą Cattaneo Vespucci, słynącą ze swej urody muzą artystów renesansu.
Ruch spowodowany podmuchem Zefira przedstawiony jest tu z wielką precyzją i niespotykaną wyrazistością. Niemiecki krytyk Aby Warburg zwraca uwagę na wspaniale układające się fałdy sukni nimfy Hory, która Wenerze podaje płaszcz ozdobiony kwiatami:
Ta subtelna dynamika spotęgowana jest charakterystycznym dla Botticellego operowaniem jasnymi barwami i płynnym prowadzeniem linii. Mamy tu błękit nieba i turkus wody, alabaster skóry i złocisty blask włosów. Wenus, wykuta jak z marmuru, staje się na zawsze symbolem wielkiej miłości, równowagi i umiaru. Motywem, który zagląda do nas z włoskiej dziesięcio eurocentówki, key visual’a Adobe Illustrator’a 10 z 2017 roku czy okładki albumu Artpop Lady Gagi z 2013 roku. To niedościgniona ikona piękna.
*Humanitas to koncepcja cnotliwej Ludzkości, teoria rozwinięta przez Marsilio Ficino w liście do młodego Lorenza di Pierfrancesco de’Medici. Według interpretacji Ernsta Gombricha praca przedstawia symboliczne połączenie Ducha i Materii, harmonijne współdziałanie Pomysłu i Natury.
** Hesperydy to w mitologii greckiej nimfy Zachodzącego Słońca. Opiekowały się ogrodem bogów, w którym rosły drzewa rodzące złote jabłka, dar ślubny ofiarowany Herze przez Gaję. Zdobycie złotych jabłek było jedną z 12 prac Heraklesa.
botticelli Botticelli Narodziny Wenus Lady Gaga Renesans Sandro Botticelli Wenus